Ministerstwo Obrony kraju agresora pilnie zbiera dane o kontraktach państwowych w ramach porządku obronnego, które są na skraju niepowodzenia z powodu presji sankcji. O tym Zgłoszone w Głównym Zarządzie Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Oficerowie wywiadu informują, że sądząc po żądaniu szefa departamentu przedstawicieli wojskowych Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, które weszło do przedsiębiorstw obronnych państwa okupacyjnego, niemożność kontynuowania produkcji wiąże się z rosnącymi cenami surowców, materiałów i komponentów.
„W ciągu ostatnich dziesięcioleci produkcja wojskowa i „dozbrojenie” rosyjskiej armii stały się możliwe dzięki masowemu zakupowi zagranicznych technologii, materiałów i elektroniki. Bez tej możliwości praktycznie niemożliwe stało się kontynuowanie produkcji nowoczesnej broni (pocisków, czołgów, samolotów)”. – głosi komunikat.
Oficerowie wywiadu poinformowali również, że dziś zakład KAMAZ stał się żywym przykładem „niezależności technologicznej” i „substytucji importu” Federacji Rosyjskiej.
„Nowoczesne modele produkowane przez zakład były wyposażone w silniki Cummins (USA), skrzynię biegów ZF (Niemcy) i sprzęt paliwowy Bosch (Niemcy). Teraz zostali zmuszeni do powrotu do wydania modeli z 1960 roku, które Rosjanie nazwali „klasycznymi”, – głosi komunikat.
Według naszej strony internetowej Stany Zjednoczone nałożą sankcje na dostawców technologii dla rosyjskiej armii. Nowe sankcje wymierzone są w firmy, za pośrednictwem których Rosja kupuje towary wojskowe.