Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że niektórzy ukraińscy merowie, którzy zostali uprowadzeni przez okupantów, nie są już wśród żyjących. Opowiedział o tym w wywiadzie Ekonomista, która została opublikowana 27 marca.
„Porywają burmistrzów naszych miast. Zabili niektórych z nich. Niektórych z nich nie możemy znaleźć. Znaleźliśmy już niektórych z nich i nie żyją”.Zełenski powiedział zagranicznym dziennikarzom.
Według prezydenta rosyjska armia stosuje te same metody, które w 2014 roku stosowano w Donbasie na okupowanym terytorium. Zełenski dodał również, że niektórzy burmistrzowie zostali zastąpieni przez okupantów, nie wymienił nazwisk tych, którzy zostali zabici przez Rosjan.
Nawiasem mówiąc, Rosjanie masowo porywają ludzi w tych regionach, które tymczasowo okupowali. Okupanci porywają przedstawicieli samorządu lokalnego, aktywistów, dziennikarzy, wolontariuszy i zmuszają ich do współpracy.
Wcześniej porwali mera Melitopolu Iwana Fiodorowa i szefa ich rady dzielnicy Serhija Pryimę. Zastępca burmistrza Ivan Samoydko został porwany w Entodarze, w regionie Chersonia burmistrz miasta Berysław Aleksander Szapowałow został porwany, aw regionie Charkowa Rosjanie natychmiast porwali zarówno burmistrza, jego zastępcę, jak i szefa departamentu ochrony ludności.