W Tarnopolu i w obwodzie tarnopolskim produkty zostaną skonfiskowane w celu nieuzasadnionego wzrostu cen na potrzeby wojska. Decyzja ta została podjęta na spotkaniu Dowództwa Obrony obwodu tarnopolskiego po tym, jak otrzymano ponad sto skarg od mieszkańców Tarnopola i uchodźców na podwojenie wzrostu cen. Ludzie najczęściej narzekali na wzrost cen w małych sklepach.
Mieszkańcy odnotowują wzrost cen mąki, zbóż, makaronów i konserw w sklepie. W szczególności opakowanie mąki o wadze 2 kg w Szumsku kosztuje teraz 75 UAH, zamiast 36 UAH. Decyzję o wycofaniu produktów na potrzeby wojska z tych właścicieli sklepów, którzy rozsądnie podnoszą ceny, ogłosili prezes toda Vladimir Trush i burmistrz Tarnopola Sergey Nadal. Wołodymyr Trush, szef Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, powiedział, że wcześniej rozmawiali z przedsiębiorcami o podnoszeniu cen żywności.
„Ci przedsiębiorcy, którzy nie chcieli obniżać cen, to zgodnie z decyzją kwatery głównej, zostaną dziś zamknięci, a towary zostaną zajęte na potrzeby naszej armii i obrony terytorialnej” – – powiedział Vladimir Trush. Obecnie w niektórych małych sklepach w regionie Tarnopola kupujący odnotowali podwojenie cen podstawowych produktów.
Produkty będą konfiskowane na potrzeby wojska i w tych sklepach, w których alkohol jest sprzedawany potajemnie. Przypomnijmy, że w Tarnopolu i w regionie 27 lutego sprzedaż alkoholu została tymczasowo zakazana.
Kronika rosyjskiej inwazji. Dzień szósty – w transmisja na żywo nam