Państwowa Straż Graniczna Ukrainy potwierdziła, że część funkcjonariuszy straży granicznej i piechoty morskiej, którzy bronili wyspy Zmiyiny, przeżyła i jest obecnie w niewoli.
Rzecznik SBGS Andrij Demczenko Powiedziany, który do tej pory został zidentyfikowany przez większość bojowników na podstawie materiałów wideo rosyjskich propagandystów.
„Teraz połączyliśmy międzynarodowe misje humanitarne, aby uzyskać listę wszystkich facetów, którzy są we wrogu. Osobno mogę zauważyć, że analizując materiały wideo dystrybuowane przez Federację Rosyjską, my i Siły Zbrojne Ukrainy zidentyfikowaliśmy większość żołnierzy” – powiedział Demczenko.
Nie wyklucza, że więźniowie będą sądzeni w celach propagandowych, ale Ukraina nie pozostawi ich bez pomocy.
„Podkreślmy, że Ukraina nie porzuca swoich. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby sprowadzić ich do domu” – powiedział Demczenko.
Demczenko podkreślił, że informacja o 13 zabitych funkcjonariuszach straży granicznej została ogłoszona na podstawie wstępnych danych, które uzyskano w momencie ataku wroga na wyspę, po czym połączenie zostało utracone.
Próbowali sprawdzić losy straży granicznej i żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, angażując cywilny statek Morskiej Służby Poszukiwawczo-Ratowniczej „Szafir”, który wyjeżdżał w celu przeprowadzenia misji humanitarnej. Jednak wraz z załogą został nielegalnie schwytany przez najeźdźców.