Jedna z największych fundacji charytatywnych wspierających armię „Come Back Alive” w ciągu ostatniego dnia otrzymała rekordowe wsparcie finansowe od przedsiębiorców i zwykłych obywateli. Tylko na platformie Patreon fundusz zebrał już 100 tysięcy rubli. dolarów, a pieniądze wciąż napływają. Ludzie Największą jednorazową płatnością, która została otrzymana na pomoc armii, jest 5 milionów UAH od ukraińskiego specjalisty IT.
22 lutego fundacja charytatywna „Come Back Alive” zebrała prawie 100 tysięcy rubli. dolarów na platformie Patreon i był w pierwszej dziesiątce na tej platformie. Jak podano w publikacji Nachasi •, w dniu lunchu 22 lutego, inicjatywa ma ponad 4300 obserwujących na Patreon. Oleh Karpenko, pracownik Fundacji Come Back Alive, potwierdził nam, że działalność subskrybentów na Patreon rozpoczęła się niedawno. Dzięki temu, mówi Oleg Karpenko, pomogła współpraca z firmami IT.
„Rzeczywiście, działalność rozpoczęła się po uruchomieniu wspólnego projektu z Dou, który umieścił flash mob wspierający nas w Patreon, i od tego czasu nasz patreon urósł prawie 5 razy „- powiedział Oleg Karpenko.
Według pracownika Fundacji Charytatywnej „Come Back Alive” liczba darowizn na rzecz armii znacznie wzrosła po tym, jak Rosja uznała „ŁRL” i „DRL”. Największy wkład do tej pory wniósł założyciel platformy informatycznej DOU Taras Miszczenko – w jednej wpłaty przekazał wojsku 5 mln hrywien.
„Przychody dramatycznie wzrosły. Teraz wśród biznesu rozprzestrzenia się nieformalny flash mob, za pomocą którego biznes reaguje na oświadczenia Rosji o uznaniu „ŁRL” i „DRL”. Wszyscy rozumieją, że konieczne jest wzmocnienie armii”, mówi Oleg Karpenko.
Obecnie łączna kwota, która została zebrana w ciągu ostatniego dnia, nie została jeszcze obliczona w fundacji charytatywnej. Jednak już teraz jest jasne, że w ciągu jednego dnia udało się przyciągnąć więcej pieniędzy niż zwykle można zebrać w ciągu miesiąca. Tak więc przez cały styczeń fundacja „Come Back Alive” zebrała ponad 6 milionów UAH, a w ciągu ostatniego dnia fundusz otrzymał 5 milionów UAH tylko od jednej osoby, a były setki darowizn, choć w mniejszych kwotach.
Oleg Karpenko mówi, że nie tylko firmy IT, ale także inne firmy aktywnie pomagają wojsku. Wolontariusze kierują wszystkie pieniądze na zapewnienie pułków rakiet przeciwlotniczych i innych potrzeb armii.
„Kończymy wyposażenie punktów kontrolnych czterech pułków rakiet przeciwlotniczych. Teraz kończymy wyposażenie czwartego pułku i przejdziemy do innych projektów. Jedną z największych jest kwestia obrony terytorialnej, przyciągamy na nią środki. Zainwestowaliśmy już prawie 2 miliony hrywien w uruchomienie stanowiska dowodzenia i call center obrony terytorialnej. Teraz przejdziemy do departamentów regionalnych i do niektórych brygad granicznych graniczących z Białorusią i Rosją” – powiedział Oleg Karpenko.
Kto przekazuje pieniądze na wojsko i jak się zaangażować?
Wielu biznesmenów i firm już publicznie ogłosiło przeliczenie znacznych sum na fundację charytatywną „Come Back Alive”. Wcześniej poinformowano nas o lwowskiej projektantce Marii Furtas, która wymieniła 100 tysięcy rubli. uah dla wojska. Kolejne 102 tysiące rubli. uah wymienione przez autorów podcastu „ay nou”. Założyciel platformy informatycznej Dou Taras Mishchenko przekazał funduszowi 5 mln UAH, Awesomic przekazał 1 mln UAH, N-iX – 900 tys. UAH. UAH i Intellias – 600 tysięcy rubli. UAH.
Teraz flash mob o pomaganiu armii zyskuje popularność w sieciach społecznościowych, więc lista firm, które dołączą, będzie stale rosła. Aby wesprzeć nasze wojsko, możesz przelać pieniądze za pomocą specjalnego Podest lub pod numerem konta UA383052990000026005015017860. Każdy wkład jest bardzo ważny.
„Come Back Alive” to jeden z największych funduszy na pomoc ukraińskiemu wojsku, założony w 2014 roku przez specjalistę IT z Kijowa Witalija Deinegę. Fundacja zapewnia wszystkim jednostkom wojskowym kamery termowizyjne i noktowizyjne, mobilne systemy nadzoru, drony, zestawy do rozminowywania i inny precyzyjny sprzęt. Fundacja szkoli również snajperów, saperów, artylerzystów, operatorów bezzałogowych statków powietrznych i specjalistów opieki przedmedycznej.