24 lutego ukraińska armia straciła 137 żołnierzy w walkach z armią rosyjską, która przeprowadziła nowy atak na dużą skalę w Ukrainę. Zostało to ogłoszone w jego wideo przemówieniu przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Spośród 137 zabitych 10 było oficerami. Kolejnych 316 Ukraińców zostało rannych.
Podziękował mężczyznom i kobietom, którzy „chronią Ukrainę przed jedną z najpotężniejszych armii na świecie”.
„Dzisiaj Rosja zaatakowała całe terytorium naszego państwa. A nasi obrońcy obronili prawie całe terytorium kraju i odparli to, które wróg zdołał zająć. Na przykład Hostomel znajduje się w pobliżu Kijowa. To daje więcej zaufania do stolicy” – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Prezydent poinformował, że wszyscy 14 obrońców ukraińskiej wyspy Zmiyiny, którzy zginęli z rąk rosyjskiej armii, otrzyma pośmiertnie tytuł Bohaterów Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski powiedział również, że według niego był celem wroga nr 1, a jego rodzina była celem nr 2. Niemniej jednak wszyscy wyjeżdżają do Kijowa. Sam prezydent jest w dzielnicy rządowej.
Głowa państwa ostrzegła, że grupy sabotażowe wroga wkroczyły do Kijowa i poprosiła mieszkańców Kijowa o uważność i przestrzeganie godziny policyjnej.