Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak, komentując śledztwo Bellingcat w sprawie operacji specjalnej przeciwko rosyjskim najemnikom prywatnej firmy wojskowej Wagner, powiedział, że nie ma rozkazów PO, aby odwołać lub zakłócić pracę operacyjną przeciwko „Wagnerytom”. Wcześniej śledczy, powołując się na słowa szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wasyla Burby, napisali, że specjalną operację na areszcie zaproponował kierownik Biura Prezydenta Andrij Jermak.
Podolyak w komentarzu do dziennikarzy „Publiczny„Oświadczył, że obszarem odpowiedzialności Jermaka związanym z Rosją i wojną jest tylko logistyka rokowań na Donbasie – realizacja konkretnych decyzji politycznych prezydenta. Mówią, że Jermak nie może nawet teoretycznie kierować ukraińskim wywiadem i nawet nie próbował tego robić.
«Nie było i nie mogło być żadnych rozkazów ze strony po, aby odwołać lub zakłócić pracę operacyjną przeciwko Wagnerianom. A jeśli ktoś coś o tym powie, to trzeba to odpowiednio potraktować – tak jak słowa. Nieuzasadnione słowa, które mówią o jednej z możliwych wersji wydarzeń…„, – powiedział Podolyak.
O czym mówił Bellingcat?
Międzynarodowy zespół śledczy Bellingcat opublikował swoje dochodzenie w sprawie nieudanej operacji specjalnej z zatrzymaniem przez Ukrainę bojowników rosyjskiego PMC Wagnera 17 listopada.
Śledczy, powołując się na byłego szefa wywiadu obronnego Wasyla Burbę, pisali, że szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak zaproponował odroczenie operacji o tydzień. Formalnym powodem odroczenia operacji specjalnej było rzekomo to, że jeśli zostanie przeprowadzona, zgodnie z pierwotnym planem, 25 lipca, złamie rozejm.
Parlamentarna TSC uznała, że operacja specjalna mająca na celu zatrzymanie „Wagneritów” uznała, że miała miejsce operacja specjalna. Jednak kto stoi za jego odroczeniem o 5 dni, nie jest znany. Komisja nie znalazła dowodów na to, że prezydent Wołodymyr Zełenski nakazał przełożenie „aktywnego wydarzenia”, a szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak w ogóle nie ma takich uprawnień. Jednocześnie Minister Obrony może tylko dodatkowo zaangażować Siły Zbrojne Ukrainy, a nie odkładać operację.