Kanadyjski dziennik The Globe and Mail przygotował obszerny artykuł o ewakuacji obywateli afgańskich przez siły specjalne Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Publikacja opisuje, w jaki sposób ukraińskie siły specjalne zorganizowały ewakuację afgańskich tłumaczy, którzy pracowali z Kanadyjczykami, pisze „Glavkom».
Zgodnie z artykułem rząd kanadyjski był gotowy przyjąć 19 obywateli Afgańskich (tłumaczy i ich rodziny). Warunkiem było jednak, że zostanie to zrobione, jeśli uda im się dotrzeć na lotnisko w Kabulu. Na prośbę Afgańczyków o zorganizowanie transferu na lotnisko wojsko Stanów Zjednoczonych, Kanady i Kataru odmówiło. Było to najwyraźniej spowodowane niedawnymi atakami terrorystycznymi popełnionymi przez terrorystów z Państwa Islamskiego, które spowodowały znaczną liczbę ofiar, w tym wśród amerykańskiego personelu wojskowego.
Potem Afgańczycy zwrócili się do Ukraińców. W odpowiedzi ukraińscy komandosi udali się pieszo do Kabulu, dotarli na rynek, spotkali się z tłumaczami w dwóch minibusach i eskortowali ich na lotnisko. Następnie ukraiński samolot zabrał ich do Pakistanu.
Tłumacze byli zachwyceni działaniami Ukraińców i nie przestają dziękować Ukrainie.
„Ukraińscy żołnierze byli dla nas aniołami. Wykonali niezwykłą pracę. Mają wielkie serca” – powiedzieli ewakuowani w rozmowie z „The Globe and Mail”.
Według naszej strony internetowej, 28 sierpnia okazało się, że Ukraina ewakuowała z Afganistanu wszystkich swoich obywateli, którzy zadeklarowali chęć opuszczenia tego kraju.
Należy zauważyć, że w międzyczasie talibowie ustanowili kontrolę nad lotniskiem w Kabulu. Czekają na odejście wojsk amerykańskich, które ewakuują ludzi. Ostatni amerykański żołnierz ma opuścić afgańską ziemię 31 sierpnia.